Przeszłość oddzielam grubą kreską. Z cyklu „Kobiece historie mają moc”

Z życia wzięte

Wrzesień 10, 2022
Przeszłość oddzielam grubą kreską. Z cyklu „Kobiece historie mają moc”

Z wiekiem nabieramy dystansu do otaczającego świata oraz wydarzeń, jakie nas spotkały. Przeszłość przecież nie może determinować naszej teraźniejszości. Poznajcie historię Lucyny, która kieruje do nas ten ważny apel. Zapraszam do lektury kolejnego artykułu z cyklu „Kobiece historie mają moc”.

 

Młodość tak szybko odeszła. Nigdy nie wspominałam jej zbyt dobrze. W wielodzietnej rodzinie nie zaznałam szczęścia i rodzicielskiej troski. Doskonale pamiętam jednak biedę i niedostatek. By wyrwać się z domu, szybko wyszłam za mąż. Nie widziałam innej możliwości.

Okazało się, że wpadłam z deszczu pod rynnę. Nieudane małżeństwo miał zrekompensować drugi związek, ale znów mi się nie udało. Popełniłam wiele błędów, których nie umiałam naprawić. Paliłam za sobą mosty, a bliscy i przyjaciele tracili do mnie zaufanie. Zostałam sama.

Przyszedł dzień, w którym musiałam zacząć wszystko od początku. Kiedy stuknęła mi pięćdziesiątka, postanowiłam przejąć stery nad własnym życiem. Najtrudniej było zacząć, potem już poszło z górki.

 

Przestałam się nad sobą użalać i zadręczać głowę złymi wspomnieniami. Przeszłość oddzieliłam gruba kreską. Bo kiedy patrzymy w tył, nie zrobimy kroku do przodu. Jak więc mamy być szczęśliwe?

Drogie kobiety, dajcie sobie drugą szansę. Życie to nie bajka, nie zawsze układa się tak, jakbyśmy tego chciały. Nie dajmy się demonom przeszłości! Jeśli chcemy być szczęśliwe, żyjmy tu i teraz. Nie oglądajmy się za siebie!

 

Artykuł powstał w ramach cyklu „Kobiece historie mają moc” kierowanego przez Barbarę Górnicką-Naszkiewicz, red. naczelną kobietapo60.pl.

Chcesz się podzielić swoją historią? Napisz na barbara_gornicka@op.pl  

 

Fot. freepik

dr Barbara Górnicka-Naszkiewicz

Wrzesień 10, 2022

Komentarze

Dodaj komentarz
Komentarz
Podpis
Adres e-mail
Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany
Zatwierdź

Powiązane artykuły