Odżyłam dopiero „na stare lata”! Z cyklu „Kobiece historie mają moc”.
Tagi:
Wiek jest naszą siłą – nasze motto idealnie pasuje do Pani Beaty. 72-letnia seniorka jest niezwykle aktywna i bez problemów porusza się w sieci. Swoją energią obdzieliłaby niejednego nastolatka! Zapraszam do lektury kolejnego artykułu z cyklu „Kobiece historie mają moc”.
Praca, dom, praca, dom… Proza życia. A gdzie tu ja?
W kołowrotku codzienności brakuje czasu dla siebie. Zwłaszcza nam, kobietom. Mężczyźni chyba mają łatwiej. Nie przejmują się katarem dziecka, a idąc spać, nie mają przed oczami sterty prania, która już mogłaby być wyschnięta… Perfekcjonizm czy społeczna presja? […].
Całe życie przepracowałam w banku. Myśląc o emeryturze, miałam ciarki na plecach. Bo niby co na tej emeryturze miałabym robić? Po osiągnięciu wieku emerytalnego pracowałam jeszcze trzy lata. [...] Godzina zero nadeszła...
I nagle odżyłam! Rano kawa, papieros – spokojnie, bez patrzenia na zegarek. Codziennie jestem wyspana. Stres i pośpiech, który mi towarzyszył całe życie, odszedł jak ręką odjął.
Gram w tenisa, spotykam się z przyjaciółmi. Każdego wieczoru chodzę na długi spacer. Wreszcie byłam na występach w przedszkolu wnuczka. Ależ się cieszył! Odzyskał babcię, a ja odzyskałam smak życia.
Nie myślcie bynajmniej, że oddaję się codziennie błogiemu lenistwu! Udzielam się społecznie, a nawet jestem wolontariuszką. Uwielbiam organizować spotkania z samotnymi seniorami. Oni potrzebują rozmowy, ciepła i przyjaźni. Dlaczego miałabym im tego nie dać?
Mam już 72 lata, ale w ogóle nie czuje się staro. Odżyłam dopiero na stare lata. Wiele jeszcze chcę, mogę jeszcze więcej. Korzystam z tego pełnymi garściami!
Artykuł powstał w ramach cyklu „Kobiece historie mają moc” kierowanego przez Barbarę Górnicką-Naszkiewicz, red. naczelną kobietapo60.pl. Chcesz się podzielić swoją historią? Napisz na barbara_gornicka@op.pl
dr Barbara Górnicka-Naszkiewicz
Czerwiec 24, 2022
Komentarze