Brooke Shields kończy 60 lat: lodowate kąpiele, luz w diecie i zdrowe szaleństwa – jak dba o formę

Brooke Shields kończy 60 lat, a wygląda tak, jakby czas po prostu się dla niej zatrzymał. Gwiazda „Błękitnej laguny”, modelka, aktorka, producentka, od dekad nie schodzi z piedestału, jeśli chodzi o styl, klasę i urodę. Co robi, że wciąż zachwyca wyglądem i formą? Okazuje się, że kluczem jest balans, trochę dyscypliny, sporo zdrowych nawyków i… odrobina zdrowego szaleństwa.
Lodowate kąpiele i ruch na co dzień
Brooke od dawna stawia na aktywność, ale nie boi się też nowych trendów. Jednym z jej ulubionych rytuałów są kąpiele w lodzie. Brzmi hardkorowo? Może trochę, ale według niej to doskonały sposób na pobudzenie ciała i umysłu. „To jak totalny reset”, mówiła w jednym z wywiadów. Do tego dorzuca jogę, pilates i ćwiczenia siłowe. Nie ćwiczy po to, by wyglądać jak dwudziestolatka, chodzi jej o dobre samopoczucie i siłę. I to widać.
Dieta bez spiny
Shields nie jest fanką restrykcyjnych diet. Jej podejście? Zdrowo, ale z luzem. Na talerzu lądują warzywa, owoce, dobre białko i zdrowe tłuszcze, ale jeśli ma ochotę na wino albo czekoladę, to sobie nie odmawia. „Słucham swojego ciała”, mówi. Zamiast liczyć kalorie, stawia na umiar i świadomość tego, co jej służy. I chyba działa, bo wygląda świetnie, a przy tym nie rezygnuje z małych przyjemności.
Wellness na własnych zasadach
Choć żyje zdrowo, Brooke nie boi się trochę poszaleć, oczywiście w wersji „fit”. Sauny, masaże, zabiegi spa – to jej sposób na reset i dbanie o siebie. Uwielbia naturalne kosmetyki i delikatny makijaż, który podkreśla jej urodę, zamiast ją zasłaniać. „Nie boję się starzenia – chcę tylko robić to po swojemu”, podkreśla.
Ikona na własnych warunkach
Kariera Shields to historia ikony od lat 70., gdy jako nastolatka zawojowała świat mody, po dziś dzień. „Błękitna laguna” uczyniła ją gwiazdą globalnego formatu, choć rola nie obyła się bez kontrowersji. Z czasem pokazała, że jest kimś więcej niż tylko piękną twarzą, to też kobieta z pasją, inteligencją i własnym zdaniem. Dziś angażuje się m.in. w projekty związane z psychiką i zdrowiem kobiet, otwarcie mówiła o swojej depresji poporodowej i presji życia w show-biznesie.
Co sprawia, że wciąż promienieje?
Brooke zdradza trzy swoje filary młodości: ruch, zdrowe jedzenie i pozytywne nastawienie. Ale równie ważne są dla niej relacje i czas spędzony z bliskimi. Ma dwie córki, Rowan i Grier, i to właśnie one motywują ją, by dbać o siebie i iść przez życie w zgodzie ze sobą.
Sześćdziesiątka? Dla Brooke Shields to tylko liczba. Jej styl życia pokazuje, że można starzeć się z klasą, luzem i uśmiechem. I być przy tym inspiracją dla kobiet na całym świecie.
foto: Brooke Shields, autor: Gage Skidmore, licencja: CC BY 2.0
Redakcja
Czerwiec 1, 2025
Komentarze