Z życia wzięte
Szczęście znalazłam za ścianą. Z cyklu „Kobiece historię mają moc”
Tagi:
Pani Urszula zapewnia, że kiedy przeczytała wszystkie nasze artykuły, chciała koniecznie dodać do nich swoją historię. Chęć podzielenia się nią z innymi czytelniczkami była tak ogromna, że pokonała przeszkody natury technicznej. Jej opowieść przesłała do nas jej córka – Monika. Zapraszam na kolejną odsłonę cyklu „Kobiece historię mają moc”.