Jak mądrze robić zakupy - naucz się oszczędności
Rocznie w Polsce trafia do kosza aż 9 milionów ton żywności, z badań przeprowadzony pod koniec 2017 roku wynika, że statystyczny Polak rocznie wyrzuca aż 52 kg, co w przypadku czteroosobowej rodziny daje przerażający wynik 208 kg żywności za kwotę 2400 zł. Czy Tobie też się zdarza kupować więcej jedzenia niż jest w stanie zjeść twoja rodzina? Czy zastanawiałaś się kiedyś ile pieniędzy trafia do kosza wraz z niezjedzoną żywnością. I dlaczego kupujesz produkty, których nie potrzebujesz?
Nie daj się złapać na marketingowy haczyk
Czy wiesz, że ponad połowa produktów, które kupujesz trafi do kosza, ponieważ dałaś się złapać na marketingowy haczyk? Zwróć uwagę, że na wysokości twojego wzroku towary są pięknie opakowane, kolorowe i oczywiście znacznie droższe od tych ustawionych na półkach wyżej i poniżej. To jeszcze nie koniec marketingowych chwytów. Obok kawy znajdziesz w marketach smacznie wyglądające ciasta i ciasteczka, najczęściej te z delikatną aluzją na opakowaniu, czyli filiżanką kawy. Nieco dalej jest cały dział ze słodyczami i dużo niższymi cenami. Kolejny sposób na klienta to zapach, a jak wiadomo aromaty pobudzają wyobraźnię i mogą sprawić, że poczujemy nagły i niepohamowany głód. Dlatego o poranku w większości sklepów i dyskontów spożywczych unosi się zapach świeżego pieczywa i słodkich bułek, w porze obiadowej tych z cebulką, a wieczorem kojarzący się ze słodkim podwieczorkiem.
Planuj zakupy
Zanim wybierzesz się na zakupy zrób przegląd szafek z jedzeniem i lodówki. Najlepiej jeśli tą czynność będziesz robić z pełnym żołądkiem, wówczas na twojej liście znajdą się tylko produkty, których rzeczywiście potrzebujesz. Jeśli planujesz zakupy na cały tydzień, zastanów się nad głównymi posiłkami w tych dniach i ułóż menu np.: Poniedziałek , śniadanie: twaróg ze szczypiorkiem, obiad: schabowe, surówka z marchwi i jabłek, ziemniaki, kolacja: jajecznica z pomidorami, pieczywo. W ten sposób ograniczysz listę sprawunków, które trafią do kosza.
Kolejną złotą zasadą jest robienie zakupów z pełnym żołądkiem, wówczas będziesz odporniejsza na czyhające w sklepie pokusy. Jeśli natomiast odczuwasz niepohamowaną ochotę na słodycze, najlepiej pozwól sobie na tą drobną przyjemność zanim wejdziesz do sklepu. Prawdopodobnie patrząc na dział ze słodkościami odkryjesz w sobie dużo większy apetyt na czekoladę, karmel i masę innych smakołyków. Efektem będzie dodatkowe kilkadziesiąt złoty na paragonie i kilkanaście tysięcy kalorii do spalenia.
Nie kupuj oczami
Jeśli masz już listę zakupów wchodząc do sklepu kieruj się dokładnie tam, gdzie znajdziesz produkty z listy. Zanim towar trafi do twojego koszyka rozejrzyj się dobrze. Pamiętaj na wysokości twoich oczu znajdują się te najdroższe. Przeczytaj dokładnie skład ulubionego produktu i sprawdź czy na sąsiednich półkach (wyżej i niżej) nie ma tańszych, o tej samej recepturze i jakości. Jeśli już zdecydujesz się na daną markę sprawdź ilość produktu, nie wielkość opakowania. Bardzo często droższe produkty mają niższą wagę, ale większe opakowanie, żeby zmylić klienta. Kolejna kwestia to data przydatności, zawsze wybieraj towary z jak najdłuższą datą do spożycia, unikniesz wówczas ich wyrzucania.
Po co nam tyle mleka?
Często zdarza się, że producenci w ramach akcji promocyjnych oferują niższą cenę przy zakupie kliku sztuk tego samego towaru. Zanim jednak zdecyduje się na skorzystanie z oferty specjalnej, przelicz ile tak naprawdę danego produktu potrzebujesz na określoną liczbę dni. Jeśli tygodniowo twoja rodzina zużywa tylko 4 litry mleka, a producent oferuje aż 6, prawdopodobnie pozostałe 2 litry trafią do kosza z powodu wyczerpania terminu przydatności. Żywność w pakietach, czyli bardzo dużych paczkach, również te długim terminem do spożycia to też nie najlepszy pomysł. Nawet ulubione słodycze w bardzo dużych ilościach się nudzą. Prawdopodobnie zanim wykorzystasz całość, domownicy nie będą już mogli na nie patrzeć. Jak wynika ze statystyk większość okazyjnie kupionego jedzenia i produktów przemysłowych, w tym wielopaków w całości, lub części trafia do kosza. Nie daj się więc złapać na super promocje i zastanów dlaczego cena jest tak atrakcyjna.
Promocje a data ważności
Bardzo często producenci i właściciele sklepów organizują wyprzedaże i przeceniają towary, których termin przydatności niebawem się skończy. Na promocję trafia również asortyment, który będzie niebawem wycofany z produkcji np. ze względu na zmieniające się przepisy, a także cała masa posezonowych produktów, które nie zostały sprzedane. Zanim po nie sięgniesz zastanów się, dlaczego inni tego nie zrobili wcześniej, i to wówczas gdy były pięknie wyeksponowane i ze względu na porę roku bardzo przydatne.
Większość z nas ma tendencję do czytania tylko tego co jest napisane wielkimi literami, małego druczku najczęściej nie dostrzegamy. Fakt ten wykorzystują właściciele sklepów. Czy zwróciłaś uwagę, że na gazetkach promocyjnych oprócz wyeksponowanych ofert, drobnym druczkiem znajdziesz informację, że ceny obowiązują do wyczerpania zapasów. W praktyce oznacza to, że super cena dotyczy tylko niewielkiej partii danego towaru. Dlatego najlepszym przyjacielem rozsądnej pani domu jest czytnik kodów kreskowych informujący o faktycznej cenie. Jeśli ten nie działa, zapytaj kasjera będąc już przy kasie. Pamiętaj wydajesz swoje pieniądze i masz prawo decydować jaki produkt jest ich naprawdę warty. Jeśli więc sprzedawca poinformuje Cię, że cena jest wyższa niż ta podana przy produktach masz dwie możliwości zrezygnować z zakupu, lub domagać się zmiany ceny na taką jaka widnieje na półce z towarami. Jeśli zostaniesz poinformowana, że ilość produktów w specjalnej ofercie już się wyczerpała, bez zażenowania zrezygnuj z tego produktu. Podobno większość Polaków ma problem z oddawaniem towarów przy kasie ze względu na wyższą cenę. Tendencja ta nie ma nic wspólnego z chęcią posiadania, czy zjedzenia artykułu, lecz z niezręczną sytuacją w jakiej się znaleźliśmy. Co ciekawe w większości państw Europy Zachodniej konsumenci możliwość rezygnacji z zakupu i oddanie zapłaconego już towaru. Prawo zwrotu traktują za przywilej kupującego i nagminnie z niego korzystają zwracając nawet towary bez podania przyczyny. Możliwość rezygnacji z zakupu, lub zwrot towaru, jest akceptowane przez sprzedawców również w Polsce i uregulowane prawnie. Najwyższa pora w trosce o własne finanse nauczyć się z niego korzystać.
Patrycja Deja
Czerwiec 13, 2018
Komentarze